Wrześniowa powódź szczęśliwie ominęła teren przy ul. Jagiellońskiej, na którym zlokalizowane są urządzenia wytwarzające ciepło dostarczane mieszkańcom Nysy. Straty w tym obszarze ograniczyły się jedynie do wypłukania przez wody deszczowe niewielkiej części gromadzonego na sezon grzewczy opału i zalania kanałów służących transportowi opału bezpośrednio do kotłów. Pracownicy spółki, jeszcze przed nadejściem głównej fali powodziowej, zabezpieczyli najcenniejszy majątek, przenosząc go na wyższe kondygnacje obiektów NEC.
Dużo większe straty wystąpiły w infrastrukturze odpowiedzialnej bezpośrednio za dostarczanie ciepłej wody i ogrzewania mieszkańcom. Zalane urządzenia i aparatura węzłów cieplnych spowodowała przerwy w dostawie ciepłej wody do wielu budynków położonych na podtopionych terenach. Uszkodzeniu uległy przede wszystkim pompy, siłowniki, zawory i regulatory. Ilość uszkodzonych węzłów cieplnych, którymi zarządza NEC Nysa to około 100, w tym 50 zaopatrujących mieszkańców w ciepłą wodę. Priorytetem stało się przywrócenie zasilania w ciepłą wodę. Do dzisiaj (stan na 26.09.2024 g.10.00) zasilanie w ciepłą wodę przywrócono w 40 z 50 uszkodzonych węzłów cieplnych. W pierwszej kolejności ekipy remontowe kierowały się w miejsca, z których opadła lub została wypompowana woda i przywrócono zasilanie w energię elektryczną. Do dzisiaj są węzły w których nie ma możliwości oceny stanu urządzeń, bo nie ma w nich zasilania w energię elektryczną. Sytuacja pod tym kątem jest na bieżąco monitorowana.
Przy usuwaniu skutków powodzi pracują 4 brygady remontowe, w maksymalnym wymiarze czasu, a na stronie internetowej zamieszczane są komunikaty o postępie prac, przy usuwaniu skutków powodzi na infrastrukturze ciepłowniczej.
Pierwsze szacunki strat mówią o szkodach, których wartość opiewa na kwotę około 10 mln zł.
Nie jest to z pewnością wartość ostateczna, ponieważ dopiero po usunięciu awarii na węzłach ciepłowniczych i uruchomieniu sieci uzyskana zostanie informacja o jej stanie. Główna obawa dotyczy stanu izolacji termicznej, która mogła zostać zawilgocona lub wręcz wymyta, co zwiększa straty ciepła.
Do rozpoczęcia sezonu grzewczego wszystkie awarie powinny zostać usunięte.